Ubezpieczenie mieszkania pod wynajem – co warto wiedzieć?
Precyzyjna umowa oraz kaucja mogą nie wystarczyć, jeśli w wynajmowanym mieszkaniu dojdzie do poważnych zniszczeń. A te mogą powstać niekoniecznie z winy najemcy. Sposobem na uchronienie się przed ich przykrymi konsekwencjami, jest wykupienie polisy ubezpieczeniowej. Sprawdź, czy dla wynajmowanych mieszkań są specjalne pakiety ubezpieczenia i na co zwrócić uwagę wybierając rozszerzenia.
Zyski z wynajmowanego mieszkania
Często pierwszym krokiem do decyzji o wynajmie mieszkania jest kalkulacja przychodów i wydatków. Po stronie przychodów jest czynsz, który najemca płaci wynajmującemu. O ile umowa nie stanowi inaczej, najemca zwykle reguluje też opłaty eksploatacyjne czyli czynsz administracyjny i opłaty za media. Chociaż pieniądze te nie trafiają bezpośrednio do wynajmującego, nie musi on ponosić tych kosztów z własnej kieszeni jak w sytuacji, gdyby mieszkanie nie było wynajęte.
Podatki, raty, remonty czyli wydatki na mieszkanie
Po stronie wydatków leży podatek od wynajmu nieruchomości. Jeśli na zakup mieszkania został zaciągnięty kredyt hipoteczny, trzeba też policzyć koszt raty. A także koszty remontów i bieżącego utrzymania mieszkania w stanie zagwarantowanym umową. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że nie za każdą usterkę wynajmujący może pociągnąć najemcę do odpowiedzialności finansowej. Jeśli jakiś sprzęt zużył się w wyniku normalnej eksploatacji, na ścianie pojawiły się drobne otarcia, a uszczelki pod prysznicem wyrobiły się - naprawy nie mogą być pokryte z kaucji ani ich kosztami nie można obarczać najemcy. Inaczej sprawa wygląda, jeśli mieszkanie jest mocno zniszczone i zaniedbane, przez co jego stan uległ pogorszeniu.
Może się jednak zdarzyć, że zniszczenia nie powstaną z winy lokatora, ale na skutek zdarzeń losowych. Pożar, zalanie, włamanie z kradzieżą - ich skutki mogą być bardzo dotkliwe finansowo. Aby uniknąć takich niespodziewanych wydatków, lepiej wykupić ubezpieczenie mieszkania. Ich koszt jest niewspółmiernie niski w porównaniu do ewentualnych wydatków na usuwanie efektów nieszczęśliwych zdarzeń.
Jakie ubezpieczenie wynajmowanego mieszkania?
W Polsce nie istnieją przepisy, które narzucałyby obowiązek ubezpieczania mieszkania przez wynajmującego ani posiadania polisy przez najemcę. Tym samym nie ma norm prawnych, które określałyby zakres takiego ubezpieczenia. Na co więc zwrócić uwagę, decydując się na konkretną ofertę?
- Ubezpieczenie od zdarzeń losowych, czyli chociażby pożaru, zalania, silnego wiatru, czy przepięcia. W przypadku niektórych polis można liczyć na odszkodowanie nawet, jeśli np. pożar powstał w wyniku zaniedbania przez niewyłączenie z sieci żelazka albo pozostawienie garnka na włączonej kuchence.
- Ubezpieczenie ruchomości. Warto wybrać ubezpieczenie, które swoim zakresem obejmie znajdujące się w mieszkaniu lub domu przedmioty: sprzęt RTV, AGD, komputer, meble, przedmioty użytku osobistego.
- Ubezpieczenie elementów szklanych. Posiadając takie rozszerzenie, można liczyć na odszkodowanie, gdy np. na skutek wewnętrznych naprężeń pęknie szyba kabiny prysznicowej albo przez nagłą zmianę temperatury pęknie szyba okienna.
- Assistance dla domu 24/7. Usterki mogą zdarzyć się wszędzie, czy to we własnym mieszkaniu, czy wynajmowanym. Aby nie naprawiać ich na własną rękę (wyobraźmy sobie sytuację, gdy najemcy cieknie kran, a wynajmujący jest na wakacjach) oraz nie ponosić dodatkowych kosztów usług serwisantów i specjalistów, najlepiej wybrać ubezpieczenie, które zapewnia całodobową pomoc m.in. hydraulika, elektryka, szklarza, ślusarza lub technika urządzeń grzewczych. Niektóre ubezpieczenia, jak np. oferowane za pośrednictwem PKO BP, umożliwiają też transport i pobyt w hotelu, jeśli po pożarze albo zalaniu lokal nie nadaje się do mieszkania.
- OC w życiu prywatnym. Ten dodatek będzie przydatny, jeśli zniszczeniu ulegnie mienie osób trzecich: cieknąca rura spowoduje zalanie mieszkania sąsiada albo na skutek pożaru wywołanego przepięciem, zniszczona zostanie też część wspólna budynku.
- ubezpieczenie od aktów wandalizmu, dewastacji i kradzieży. Nie jest to ubezpieczenie przed skutkami działania lokatorów, ale gdyby np. w czasie wynajmowania lokum doszło do włamania i kradzieży mienia z piwnicy - pomieszczenia przynależne do mieszkania także objęte są ochroną.
Ubezpieczenie mieszkania na wynajem. Dostępne pakiety
Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują bardzo różny zakres polis, dlatego przed podpisaniem umowy należy dokładnie przeczytać warunki ubezpieczenia. To z nich dowiemy się, co jest w podstawowym pakiecie, a za jakie rozszerzenia musimy dopłacić.
Dla przykładu, za pośrednictwem PKO BP możemy wybrać trzy warianty ubezpieczenia: Standardowy, Super i Pro. W każdym z nich otrzymujemy ubezpieczenie od zdarzeń losowych oraz assistance dla domu 24/7. Warianty Super i Pro uwzględniają też OC w życiu prywatnym, a dodatkowo można do nich dokupić m.in. ubezpieczenie elementów szklanych czy przenośnego sprzętu komputerowego. Więcej na temat ubezpieczenia za pomocą PKO BP można dowiedzieć się na stronie https://www.pkobp.pl/klienci-indywidualni/ubezpieczenia/ubezpieczenie-mieszkania/ubezpieczenie-mieszkania-i-domu/
Artykuł powstał w ramach odpłatnej współpracy z PKOBP
Redakcja Dekoportal.pl