System nawadniania ogrodu – instalacja krok po kroku

Jednym z najważniejszych czynników, które wpływają na kondycję roślin w ogrodzie, jest właściwe nawodnienie. Niezależnie od tego, czy posiadamy niewielki ogródek przydomowy, czy duży teren zieleni, konieczne jest zastosowanie odpowiedniego systemu nawadniającego. Jeśli chcemy skutecznie i precyzyjnie podlewać rośliny, nie tracąc na to cennego czasu, powinniśmy zdecydować się na automatyczny system nawadniania ogrodu. Wyjaśniamy, jak krok po kroku zamontować taki system w ogrodzie.

Dlaczego warto mieć automatyczny system nawadniania ogrodu?

Automatyczny system nawadniania ogrodu to rozwiązanie, które w dzisiejszych czasach zyskuje coraz większą popularność. Jest to inwestycja, która może przynieść wiele korzyści zarówno dla ogrodu, jak i dla jego właścicieli.

• Oszczędność pieniędzy – podczas podlewania roślin zużywamy duże ilości wody, nawet 10 l na metr kwadratowy. System nawadniania zapewni większą kontrolę nad ilością zużywanej wody.
• Oszczędność czasu – pomyślcie, ile czasu zajmuje pielęgnacja ogrodu i ręczne podlewanie roślin. Trzeba rozwinąć węże, potem je poprzestawiać, wyregulować zraszacze, a na końcu to wszystko posprzątać. Automatyczne nawadnianie zwalnia nas z ręcznego podlewania roślin, dzięki czemu oszczędzamy czas.
• Lepsza skuteczność nawadniania – dzięki automatycznemu nawadnianiu można dobrać odpowiednią ilość wody do roślin, które rosną w naszym ogrodzie, a to sprzyja ich wzrostowi i rozwojowi.
• Atrakcyjność – automatyczny system nawadniania może również znacznie poprawić estetykę ogrodu. Dzięki temu, że woda zostanie wykorzystana w precyzyjny i efektywny sposób, rośliny nie zostaną przesuszone ani przepojone wodą, co wpłynie na ich dobrą kondycję i wygląd

System nawadniania w ogrodzie – podziemny i naziemny

W ogrodzie możemy zamontować zarówno podziemny, jak i naziemny system nawadniania. Czym się różnią?

W skład systemu podziemnego wchodzą węże, zraszacze i kroplowniki. Pod ziemią ukryte są tylko węże, natomiast zraszacze i kroplowniki wystają ponad grunt, dzięki czemu mogą wytwarzać strumień wody bezpośrednio na rośliny. Taki system nawadniania ogrodu zapewnia większą estetykę. Dzięki temu, że węże są ukryte pod ziemią, nie psują aranżacji ogrodowej. Poza tym nie możliwości ich uszkodzenia w czasie koszenia, wykonywania innych czynności porządkowych czy też zwykłego spacerowania po ogrodzie.

Z kolei naziemny system nawadniania ogrodu nie wymaga przeprowadzania prac ziemnych, ponieważ wszystkie jego elementy znajdują się nad ziemią. Taki system składa się z węży ogrodowych oraz zraszaczy pulsacyjnych i pistoletowych, które można szybko zamontować lub zdemontować.

System nawadniania ogrodu – niezbędne elementy

Nawadnianie gleby za pomocą automatycznego systemu wymaga kilku elementów. Co będzie nam potrzebne do stworzenia takiego systemu nawadniania przy domu?

Rury do nawadniania ogrodu

Są niezbędne, by rozprowadzić wodę po ogrodzie. Najczęściej stosuje się rury wykonane z polietylenu, ponieważ są elastyczne, łatwe do łączenia i układania. Tego typu rury mają różne średnice, np. 20 mm, 25 mm czy 38 mm. Im większa średnica, tym dłuższa rura. Oprócz tego potrzebne nam będą złączniki i trójniki, które umożliwią łączenie rur nawadniających.

Zraszacze ogrodowe

Jeśli chcemy stworzyć wydajne nawadnianie ogrodu, musimy zakupić odpowiednie zraszacze, które umieszcza się na równo z gruntem. Gdy sterownik wyśle odpowiedni sygnał, zraszacz uruchamia się i rozpoczyna podlewanie ogrodu. W sklepach dostępne są różne rodzaje zraszaczy. Wybór zraszacza powinien być uzależniony od tego, jaką roślinność planujemy posadzić w ogrodzie.

Zraszacze wynurzalne to takie, które podnoszą się na powierzchnię gruntu pod wpływem wysokiego ciśnienia wody. Gdy nie nawadniają ogrodu, są dyskretne i niewidoczne. Takie zraszacze najlepiej nawodnią trawnik. Możemy je podzielić na dwa rodzaje: statyczne i rotacyjne. Zraszacze statyczne tworzą nad sobą parasol wodny i właśnie w taki sposób podlewają ogród. Natomiast zraszacze rotacyjne mają obrotową głowicę, dzięki czemu kierują strumień wody w jednym kierunku.

Dostępne są też zraszacze turbinowe, które nawadniają obszar ogrodu o kolistym kształcie. W tego typu zraszaczach wodach trafia do turbiny, a nie bezpośrednio do dyszy. To właśnie w turbinie generowany jest strumień wody, który podlewa ogród.

Mikrozraszacze

Niektóre systemy nawadniania ogrodów wyposażane są też w mikrozraszacze, które zapewniają precyzyjne podlewanie roślin. Dzięki temu, że mają malutkie zawory, wytwarzają delikatną mgiełkę, która skutecznie nawadnia rośliny. Mikrozraszacze przeznaczone są przede wszystkim do podlewania delikatnych kwiatów, owoców czy warzyw. Świetnie sprawdzą się w uprawach szklarniowych, tunelowych, szkółkach roślin, młodnikach czy też w centrach ogrodniczych.

Linie kroplujące

Jeśli zamierzamy założyć nawadnianie kropelkowe, będziemy potrzebować linii kroplujących. Kupuje się je na metry wraz z potrzebnymi elementami przyłączeniowymi i zamknięciem. Linie kroplujące dostarczają wodę małymi partiami w głąb gleby, prosto do systemu korzeniowego roślin. Taki system nawadnia wyłącznie podłoże. Dzięki temu, że na liściach i kwiatach nie znajdują się krople wody, nie musimy się martwić, że wysoka temperatura doprowadzi do poparzenia lub przypalenia roślin.

Pompa wody

Jeśli nasz system nawadniania ogrodu obejmuje niewielką powierzchnię, w zupełności wystarczy nam ciśnienie wody z sieci. Powinniśmy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że automatyczne nawadnianie ogrodów wiąże się z dużym zużyciem wody, więc może generować wysokie rachunki.

Natomiast w przypadku, gdy planujemy większą instalację, powinniśmy wyposażyć system w pompę wody. W sklepach dostępne są różne pompy – to, jaką wybierzemy, powinno być uzależnione od tego, jakie źródło wody posiadamy. Jeżeli mamy własną studnię i zamierzamy z niej czerpać wodę, powinniśmy zakupić pompę głębinową. Pamiętajmy jednak o tym, że pompy mają zasilanie elektryczne – napięcie wynosi 230 V. Oznacza to, że system automatycznego podlewania zużyje nie tylko wodę, ale również prąd.

Jeśli chcemy zbudować w pełni automatyczny system nawadniania trawnika, przydadzą nam się też inne elementy, m.in. sterownik nawadniania, zawór elektromagnetyczny czy czujnik wilgotności.

System nawadniania ogrodu – przygotowanie krok po kroku

Aby zbudować automatyczny system nawadniania w ogrodzie, nie będziemy potrzebować żadnych specjalistycznych narzędzi. W zupełności wystarczą nam te, które mamy w ogrodowym schowku lub szopie, czyli szpadel, nożyce do cięcia rur plastikowych, taśma miernicza oraz sznurek.

Krok 1 – projekt nawadniania ogrodu

Najpierw musimy wykonać schemat nawadniania ogrodu. Przyda nam się tutaj plan ogrodu i naszej posesji.

Najlepiej zacząć od ustalenia źródła wody. Możemy wykorzystać wodę z sieci wodociągowej, ze studni albo deszczówkę. Wybierając źródło, warto jednak pamiętać, ile wody zużywamy na podlewanie trawnika. Jeśli do naszej posesji doprowadzona jest kanalizacja, to koszty dodatkowo wzrosną. A zatem najbardziej opłaca się pompować wodę ze studni albo używać deszczówki.

Kolejnym krokiem będzie ustalenie stref zraszania. Musimy zdecydować, gdzie będą przebiegać rury nawadniające, a także, w których miejscach zamontujemy zraszacze, linie kroplujące lub inne elementy hydrauliczne.

Krok 2 – przygotowanie rowków i układanie rur do nawadniania

Gdy schemat systemu nawadniającego jest już gotowy, możemy przejść do najbardziej czasochłonnego etapu, czyli układaniu rur. Z racji tego, że rury biegną pod ziemią, najpierw musimy wykopać odpowiednich rozmiarów rowki. Ich głębokość powinna wynosić ok. 30 cm. Jednak tam, gdzie planujemy zamontować zraszacze wynurzalne, należy trochę zwiększyć głębokość i dodatkowo ich dno wysypać żwirem. Aby mieć pewność, że rowki są stosunkowo równe, warto rozciągnąć sznurek między poszczególnymi miejscami wyprowadzeń wody.

Następnie przechodzimy do układania rur nawadniających. Należy je ułożyć wzdłuż wykopanych rowków, a następnie zamontować łączniki i trójniki w miejscach rozgałęzień oraz tam, gdzie będą znajdować się zraszacze. Jeśli rury są za długie, musimy je przyciąć do odpowiednich rozmiarów za pomocą nożyc. Tam, gdzie są ślepe końce rur, należy zamontować zawór spustowy. Dzięki temu przed zimą można będzie ławo pozbyć się wody z rur. Gdy ułożymy wszystkie rury, powinniśmy sprawdzić ich szczelność, przepłukując wodą cały system.

Krok 3 – podłączenie zraszaczy

Jeśli rury są szczelne, możemy zamontować na nich zraszacze, puszki przyłączeniowe i pozostałe urządzenia. Po montażu wszystkich elementów opuszczamy rury do wykopanych rowów. Na tym etapie powinniśmy ocenić, czy system nawadniania ogrodu będzie działał tak, jak należy. Jeśli nie, możemy jeszcze dodać kolejne elementy tak, aby zraszały całą powierzchnię trawnika. Jeżeli wszystko działa poprawnie, możemy bez przeszkód zasypać rury.

O której godzinie i jak długo podlewać trawnik?

Czas potrzebny na zraszanie trawnika zależy od wielu czynników, m.in. od panujących warunków atmosferycznych. Wiosną, gdy jest więcej opadów, trawnik nie będzie potrzebował dodatkowego nawadniania. Natomiast w lecie, szczególnie gdy panuje susza, konieczne będzie częstsze i intensywniejsze zraszanie trawnika.

Mając automatyczny system nawadniania ogrodu, możemy sami ustawić parametry podlewania. Jeśli zamontujemy czujnik wilgotności, to system sam będzie wiedział, że nie należy podlewać trawnika w przypadku niedawnych opadów deszczu. Możemy również ustalić godziny pracy systemu, aby podlewanie odbywało się wczesnym rankiem. Wówczas trawnik jest najzimniejszy, co oznacza, że występuje mniejsza różnica temperatur między wodą a źdźbłami trawy. Krople wody na liściach zdąża wyschnąć, zanim słońce zacznie mocno przygrzewać. Dzięki temu woda szybko nie wyparuje, a źdźbła roślin nie ulegną poparzeniu.

Artykuł sponsorowany